Pielęgnacja twarzy w ostatnim czasie stała się dla mnie bardzo ważna. Na początek zrobiłam spis i małe recenzje o każdej z nich, aktualnie używam pięciu. Naprzemiennie, ponieważ u mnie to się sprawdza najlepiej.
1. Efektima, Maseczka z wyciągiem z nagietka. - Moje must have, to już trzecie opakowanie z rzędu. Używana co pewien czas daje nieziemskie efekty. Blizny tą jaśniejsze, pryszcze mniejsze, pory oczyszczone. Jestem zdecydowanie na tak! Kupuję ją w rossmannie za jakieś 2,50 zł.
2. Beauty Formulas, maseczka glinkowa z minerałami i mango - Kupiona przy okazji zamówienia na doz.pl. Niestety, nie zauważyłam żadnej poprawy. Zapach chemiczny, a liczyłam na moje ukochane mango <3 Ta maseczka to całkowicie zbędny gadżet. Kosztowała 4,50.
3. Ziaja, maska oczyszczająca z glinką szarą. - Całkiem fajna, oczyszcza pory i wydaje mi się, że rozświetla twarz. Kupując ją, byłam przekonana, że biorę nawilżającą, ale ta jest także godna uwagi. Kupiłam w zwykłej drogerii za 2,20 zł
4. Perfecta, Beauty Mask, Wygładzająca - O tej nie mam zdania, ale z pewnością się pojawi ponieważ zawarte są w niej kwasy AHA i sok z aloesu, więc myślę, że mnie nie zawiedzie :) Zapłaciłam 2,20 zł.
5. Maseczka aspirynowa, pisałam o niej tutaj.
Ciekawi mnie, czy wy macie jakieś maseczkowe must have? Lubicie robić sobie takie domowe SPA?
Ja osobiście używałam z ziaji i czy efekty były to nie wiem bo długo go nie używałam ;p
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie XD
mam też tą maseczkę perfecty, muszę ją w końcu użyc :)
OdpowiedzUsuńKusi mnie ziaja i perfecta :)
OdpowiedzUsuńja dostałam ostatnio w ZIAJI gratisy w postaci maseczek :D dzisiaj będę je testować :)
OdpowiedzUsuńdodaję do czytanych :) pozdrawiam
Ja rzadko używam takich maseczek. :(
OdpowiedzUsuńbloggerrka.blogspot.com